Kalafior to warzywo, które wyśmienicie sprawdza się w zupach. Gotuje się szybko, ma fajną konsystencję a do tego jest bardzo smaczny. Sprawdzi się zarówno w zupach typu krem jak i w tych gdzie wyczuwalne są jego całe kawałki. Przepis na zupę kalafiorową, który mam dla Was dzisiaj to przepis, w którym warzywa są w kawałkach i niczego nie należy miksować. Do zupy poza kalafiorem wykorzystałam marchew, ziemniaki oraz świeży koperek. Całość doprawiłam solą, pieprzem i śmietanką.
Tę zupę kalafiorową ugotujecie w krótkim czasie, gdyż jest z samych warzyw, a one jak wiadomo gotują się dość szybko. Ja podaję tę zupę na pierwsze danie obiadowe i wystarcza mi jej na więcej niż jeden obiad na dwóch osób.
Znajdziesz mnie na Instagram: mecooksblog oraz Facebook: MeCooks

Składniki na zupę kalafiorową z koperkiem.
- 40 dkg ziemniaków (po obraniu)
- 15 dkg marchewki (po obraniu)
- 5 dkg cebuli szalotki
- 1 łyżka masła
- 50 dkg różyczek z kalafiora
- pęczek świeżego koperku
- 1/4 łyżeczka kminku w ziarnach
- 150 ml śmietanki (30%)
- 2 łyżeczki soli
- 1/3 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
- 2 l wody lub bulionu warzywnego
Jak zrobić zupę kalafiorową z koperkiem.
Cebulę szalotkę drobno pokroić, włożyć do garnka wraz z masłem i smażyć na średnim ogniu przez 2-3 minuty. Do podsmażonej cebuli dodać kminek i kontynuować smażenie przez kilka sekund. Kolejno, wlać wodę lub bulion, dodać marchew oraz ziemniaki pokrojone w kostkę. Gotować przez 10 minut, aby warzywa nieco zmiękły. Następnie włożyć różyczki kalafiora, sól oraz pieprz. Zagotować i gotować na małym ogniu przez dodatkowe 10 minut. Kiedy warzywa są już miękkie wlać śmietankę, ponownie zagotować zupę i gotować ją jeszcze przez 2-3 minuty. Zupę podawać posypaną świeżo krojonym koperkiem.

Warto wiedzieć robiąc zupę kalafiorową.
Marchewkę zazwyczaj kroję w mniejszą kostkę aniżeli ziemniaki. Dzięki temu mogę oba warzywa włożyć do zupy w tym samym czasie. Jeśli marchew byłaby w większych kawałkach to te kawałki potrzebowałyby nieco więcej czasu na ugotowanie niż kawałki ziemniaków.
Kalafiora najpierw obrałam z liści a dopiero w następnym kroku podzieliłam go na różyczki. Różyczki kalafiora miały średnią wielkość. Zbyt małe różyczki szybko się ugotują ale przez to równie szybko rozpadną się w zupie i stracą swój kształt. Z kolei duże różyczki będą niewygodne do jedzenia.
Zupę podać można z jajkiem ugotowanym na twardo lub pieczywem tostowym. Podawanie jej z dodatkami nie jest jednak konieczne, gdyż podana bez dodatków smakuje bardzo dobrze.
Szukasz przepisów na zupy z kalafiora? Jeśli tak to wypróbuj nasz przepis na Białą zupę kalafiorową.
Dodaj komentarz