Pamiętam, iż mojego pierwszego tatara zjadłam kiedy byłam nastolatką. Niestety nie smakował mi on wtedy w ogóle. Od tamtego czasu trzymałam się od niego z daleka.

W tamtym roku odwiedzając Kraków, trafiłam do dość dużej ale przytulnej restauracji. Restauracja ta serwowała tradycyjne dania kuchni polskiej. Nie wiem jakim cudem jako przystawkę zamówiłam właśnie tatara. Ku mojemu zdumieniu smakował wspaniale. Tatar podany został z wędzonymi szprotkami i świeżutkim pieczywem. Jedynym słowem niebo w gębie. Ten dzień był tym, w którym tatar powrócił do moich łask. Od tego czasu robię go w miarę możliwości jak tylko często mogę.
Najlepsze mięso na tatara to polędwica wołowa. Można ją kupić w kawałku bądź gotową, tj. w wersji mielonej. Możemy oczywiście sami zmielić mięso w domu lub posiekać je bardzo drobno w małą kostkę. Najważniejsze jest jednak, aby mięso, którego używamy było świeże. Absolutnie do tatara nie powinniśmy używać mięsa mrożonego.
Znajdziesz mnie na Instagram: mecooksblog oraz Facebook: MeCooks
Składniki na tatara wołowego.
- 25 dkg polędwicy wołowej
- 1 łyżka przyprawy maggi
- 3 łyżki zimnej wody
- 1 łyżka oleju
- 1/4 łyżeczka soli
- pieprz do smaku
- 2 ogórki korniszony
- pieczarki marynowane (8 sztuk)
- cebula czerwona
- 2 żółtka
Jak zrobić tatara wołowego.
Ja tatara wykonałam z mięsa, które zmieliłam sama w domu. Można oczywiście pobawić się także w krojenie.
W miseczce łączymy mięso, wodę, olej, maggi, sól oraz pieprz. Całość bardzo dokładnie wyrabiamy.
Jeśli mamy ochotę możemy dodać także żółtka i całość wyrobić wraz z nimi. Jeśli nie decydujemy się na ten krok, to żółtka serwujemy wraz z resztą składników jako dodatek osobno na talerzyku. Gotowego tatara podajemy z cebulą, korniszonami, marynowanymi grzybami oraz ewentualnie marynowanymi szprotkami. Dodatkowo masło i świeże pieczywo idealnie dopełnią całość.

Warto wiedzieć robiąc tatara wołowego.
Czerwoną cebulę można zastąpić cebulą szalotką. Jest ona delikatniejsza w smaku i świetnie komponuje się z mięsem wołowym.
Jajka przed wyjęciem z nich żółtek należy koniecznie sparzyć we wrzącej wodzie. Ja zazwyczaj wlewam wrzątek do małej miseczki, wkładam jajko na łyżkę, którą zanurzam we wrzątku przez maksymalnie 10 sekund. Po tym czasie od razu wybijam żółtka z jajek.
Do tatara polecam użyć wody gazowanej. Jeśli mięso po dodaniu do niego 3 łyżek wody ma nadal dość zbitą konsystencję, koniecznie należy dodać więcej wody.
Ja nie przepadam za zbytnio doprawionym tatarem, ale jeśli takiego lubisz dodaj więcej aniżeli 1 łyżkę maggi.
Lubisz mięso wołowe? Jeśli tak to koniecznie wypróbuj nasz przepis na Zupę z wołowiną na bogato.

Dodaj komentarz